[ Pobierz całość w formacie PDF ]
potrzebą ludzką, a więc w jakiej mierze inny człowiek stał się dlań potrzebny jako
człowiek, w jakiej mierze w swym najbardziej indywidualnym bycie jest on zarazem
istotą społeczną.
A więc pierwsze pozytywne zniesienie własności prywatnej, komunizm prymitywny jest
tylko formą przejawiania się nikczemności własności prywatnej, która chce się
ukonstytuować jako pozytywna wspólnota.
2. Komunizm a) jeszcze o charakterze politycznym, demokratyczny lub despotyczny; b)
połączony ze zniesieniem państwa, ale zarazem jeszcze nie w pełni rozwinięty i w
dalszym ciągu pozostający pod wpływem własności prywatnej, czyli alienacji człowieka.
W obydwu postaciach komunizm traktuje już siebie jako reintegrację, czyli powrót
człowieka do siebie, jako zniesienie samoalienacji człowieka, ponieważ jednak nie
uchwycił jeszcze pozytywnej istoty własności prywatnej oraz nie zrozumiał ludzkiej
natury potrzeby, przeto jest jeszcze omotany przez własność prywatną i nią zakażony.
Uchwycił wprawdzie jej pojęcie, nie uchwycił jednak jeszcze jej istoty.
Komunizm jako pozytywne zniesienie własności prywatnej - tej samoalienacji człowieka -
i dlatego też jako rzeczywiste przyswojenie ludzkiej istoty przez człowieka i dla
człowieka; dlatego też jako pełny powrót człowieka do samego siebie jako do człowieka
społecznego, to znaczy ludzkiego, powrót dokonany świadomie i w oparciu o całe
bogactwo dotychczasowego rozwoju. Komunizm ten, jako skończony naturalizm =
humanizmowi, jako skończony humanizm = naturalizmowi; stanowi on prawdziwe
rozwiązanie konfliktu między człowiekiem a przyrodą oraz między człowiekiem a
człowiekiem, prawdziwe rozwiązanie konfliktu między istnieniem a istotą, między
uprzedmiotowieniem a samostanowieniem, między wolnością a koniecznością, między
osobnikiem a gatunkiem. Stanowi on rozwiązanie zagadki historii i jest świadomy tego.
A zatem cały ruch historii, będąc rzeczywistym aktem płodzenia komunizmu - aktem
narodzin jego empirycznego bytu -jest zarazem dla jego myślącej świadomości pojętym i
uświadomionym ruchem jego stawania się; tymczasem ów nie rozwinięty jeszcze w pełni
komunizm szuka dla siebie historycznego dowodu w poszczególnych przeciwstawnych
własności prywatnej formacjach historycznych, szuka dowodu w tym, co istnieje,
wyrywając pojedyncze momenty ruchu (na tym koniku jadą w szczególności Cabet,
Villegardelle itd.) i fiksując je jako dowody swej historycznej rasowości; ale w ten
sposób wykazuje on tylko, że nieporównanie większa część ruchu historii przeczy jego
twierdzeniom i że jeżeli już kiedyś istniał, to właśnie jego przeszły byt obala jego
pretensje do tego, by stanowić istotę.
%7łe ruch własności prywatnej, właśnie ekonomia, stanowi nie tylko empiryczną, ale i
teoretyczną bazę całego ruchu rewolucyjnego - tę konieczność nietrudno pojąć.
Ta materialna, bezpośrednio zmysłowa własność prywatna jest materialnym, zmysłowym
wyrazem wyalienowanego życia ludzkiego. Jej ruch - produkcja i konsumpcja - jest
zmysłowym przejawem ruchu wszelkiej dotychczasowej produkcji, tzn.
urzeczywistnieniem, czyli rzeczywistością człowieka. Religia, rodzina, państwo, prawo,
moralność, nauka, sztuka itd. są to tylko szczególne sposoby produkcji podporządkowane
jej ogólnemu prawu. A zatem pozytywne zniesienie własności prywatnej, jako
przyswojenie życia ludzkiego, jest pozytywnym zniesieniem wszelkiej alienacji, czyli
powrotem człowieka od religii, rodziny, państwa itd. do swego ludzkiego, tj. społecznego
bytu. Alienacja religijna jako taka dokonuje się tylko w sferze świadomości, w ludzkim
wnętrzu, natomiast alienacja ekonomiczna jest alienacją rzeczywistego życia - i dlatego
też zniesienie tej ostatniej obejmuje obie strony. Jest rzeczą zrozumiałą, że początkowy
punkt wyjściowy tego ruchu u poszczególnych narodów zależy od tego, czy prawdziwe,
uznane życie narodu rozwija się bardziej w świadomości czy też w świecie zewnętrznym,
czy jest bardziej życiem idealnym czy też realnym. Komunizm zaczyna od razu (Owen)
od ateizmu; ateizmowi początkowo wiele jeszcze brakuje do tego, by być komunizmem,
jako że ów ateizm jest bardziej jeszcze abstrakcją. Filantropia ateizmu jest więc zrazu
tylko filantropią filozoficzną, abstrakcyjną, natomiast filantropia komunizmu jest od razu
realna i nastawiona bezpośrednio na działanie.
Widzieliśmy, jak przy założeniu pozytywnego zniesienia własności prywatnej człowiek
produkuje człowieka - siebie samego i innego człowieka; jak przedmiot, który jest
bezpośrednią czynną manifestacją jego indywidualności, jest zarazem jego własnym
bytem dla drugiego człowieka, bytem tego drugiego człowieka oraz bytem tego drugiego
człowieka dla pierwszego. Tak samo jednak i materiał pracy, i człowiek jako podmiot są
zarówno rezultatem, jak i punktem wyjściowym ruchu (i właśnie na tym, że muszą być
tym punktem wyjściowym, polega dziejowa konieczność własności prywatnej). A więc
charakter społeczny jest ogólnym charakterem całego tego ruchu; jak samo
społeczeństwo produkuje człowieka jako człowieka, tak i człowiek produkuje
społeczeństwo. Działalność i używanie zarówno co do swej treści, jak i co do sposobu
istnienia są społeczne - jest to działalność społeczna i społeczne używanie. Ludzka istota
przyrody istnieje dopiero dla człowieka społecznego; bo dopiero tu przyroda jest dla
niego więzią łączącą człowieka z człowiekiem, bytem jego dla drugiego człowieka i
drugiego dla niego, elementem życiowym rzeczywistości ludzkiej, podstawą jego
własnego ludzkiego bytu. Dopiero wtedy jego byt przyrodniczy staje się dla niego bytem
ludzkim i przyroda staje się dla niego człowiekiem. Tak więc społeczeństwo jest
skończoną jednością istoty człowieka i przyrody, prawdziwym zmartwychwstaniem
przyrody, urzeczywistnieniem naturalizmu człowieka i humanizmu przyrody.
Działalność społeczna i społeczne używanie istnieją bynajmniej nie tylko w postaci
bezpośrednio wspólnej działalności i bezpośrednio wspólnego używania, aczkolwiek
wspólna działalność i wspólne używanie, tj. taka działalność i takie używanie, które
przejawiają się i potwierdzają bezpośrednio w rzeczywistym obcowaniu z innymi ludzmi,
będą istnieć wszędzie tam, gdzie ów bezpośredni wyraz społeczności ma oparcie w
istotnej treści działalności i używania i odpowiada naturze tej treści.
Nawet wtedy, kiedy zajmuję się pracą naukową itp. - pracą, którą mało kiedy mogę
wykonywać bezpośrednio wespół z innymi - działam społecznie, gdyż działam jako
człowiek. Nie tylko materiał mojej działalności - nawet sam język, którym posługuje się
[ Pobierz całość w formacie PDF ]