[ Pobierz całość w formacie PDF ]
nie może już ukazać surowego, zimnego oblicza, ponieważ nie zdoła ono wyzwolić żadnych
doznań religijnych. Dlatego Biser w książce Prognoza wiary przeciwstawia przerostowi
struktur wewnątrzkościelnych swoje nowe odkrycie Jezusa jako duchowego,
mieszkajÄ…cego w duszy przyjaciela i nauczyciela . Ów duchowy nauczyciel Chrystus ma
zastąpić tradycjonalny obraz Jezusa jako przedstawiciela doktryny dogmatycznej,
przekazywanej przy pomocy normalnej katechezy.
Biser wcale nie jest osamotniony w swym zamierzeniu. Oświeceni teologowie
chrześcijańscy już od kilku lat przejawiają wyrazną tendencję do pewnego osłabienia
zdefiniowanego przez Kościół, zdogmatyzowanego naturalnego i substancjalnego synostwa
bożego Jezusa, jedności jego istoty z Bogiem Ojcem, przedstawiając go jako wszechstronnie
doskonały wzór człowieka . To też jest fundamentalizm, nie istnieje bowiem i nie może
istnieć wzorcowy człowiek w odniesieniu do wszystkich stref, czasów i typów ludzkich. Na
człowieczeństwo składają się kontyngentyzm, przypadkowość, nasza przeszłość
filogenetyczna, nasze słabostki i wady, toteż nawet taki filozof jak Karl Jaspers, skłonny do
idealizowania i romantyzowania, mówi o przynajmniej czterech autorytatywnych
osobowościach, które znamy z historii filozofii i religii:
O Konfucjuszu, Buddzie, Sokratesie i Jezusie. Jednakże ten nowy fundamentalizm ze swym
jedynym wzorcowym człowiekiem, Jezusem, nie jest tak wyrazny jak ów dogmatyczno-
kościelny, mimo iż implikuje on ten pierwszy.
Wśród inteligentnych chrześcijan należy ostatnio do dobrego tonu, by nie zostawiać suchej
nitki na instytucji Kościoła współczesnego oraz mierzyć go miarą Kościoła, jakiego pragnął
Jezus i jakiego przykład dawał swoim życiem. Aaskawie raczą przy tym zapominać, że Jezus
nie stworzył ani nie założył Kościoła, nie ustanowił urzędu kapłaństwa czy papiestwa. Głośne
we wszystkich kręgach chrześcijańskich zawołanie wrócić do praktyk Jezusa i nie mniej
głośne żądanie powrotu do pierwotnego chrześcijaństwa zawierają fundamentalistyczne,
czcze formuły, które już na samym wstępie łudzą iluzją, jakoby praktyki Jezusa oraz
pierwotne chrześcijaństwo były odległym i nienaruszalnym ideałem. Zresztą Kościół jest z
pewnością w skrytości ducha wdzięczny tym fundamentalistom doskonałego początku
mimo całej uprawianej przez nich krytyki. Dla wielu bowiem inteligentniejszych chrześcijan
wiara w pierwotnie doskonałe chrześcijaństwo jest jedynym sposobem, jedyną możliwością
pozostania w Kościele i czekania wbrew wszelkim nadziejom na jego reformę. Tak więc
Kościół nadal ma w nich podatników, bo przecież wciąż jeszcze bardziej zależy mu na tym
niż na emocjonalnej identyfikacji jego członków z nim samym posiada on w swych szeregach
nawet zdeklarowanych ateistów, którzy jednak zachowują wobec niego lojalność. Również i
dzisiaj przynosi to społeczne korzyści.
Rozpatrzmy jeszcze poglądy dwu katolickich autorów bestsellerów, którzy swoją tezą
o doskonałych prapoczątkach chrześcijaństwa w osobie Jezusa wywarli wpływ, a
przynajmniej wrażenie na współczesnych: dziennikarza Franza Alta ( święty Franz ) i
teologa Hansa Klinga.
Oto słowa Franza Alta: Nazywam Jezusa pierwszym nowym człowiekiem, ponieważ
po raz pierwszy i w sposób wyjątkowy zespalał w sobie i przejawiał w życiu zarówno
męskość, jak i kobiecość. .. Rzeczywisty Jezus jest wzorcowym człowiekiem, który pokazuje
nam drogę do samych siebie, drogę wyjścia z naszych osobistych ślepych uliczek. Jezus jest
postacią przewodnią, z jego pomocą możemy opuścić erę atomową i wkroczyć w wiek
ekologii. Franz Alt nie wnika w to, czy taka funkcja przewodnia nie przerasta możliwości
Jezusa, pochodzącego wszak z nizin społecznych Galilei. Jednakże chrześcijański apologeta
fundamentalizmu Franz Alt przejawia wyrazną, niekłamaną tendencję do stylizowania Jezusa
na absolutny ideał doskonałości wszystkich ludzi, lekceważąc przy tym autorytarnie jego
historyczne i wynikajÄ…ce z ducha czasu moralne i ludzkie uwarunkowania. Nie jest to Jezus z
ewangelii, z Nowego Testamentu, jest to Jezus, którego Alt skonstruował stosownie do
psychologii głębi Junga (por. naukę Junga o integracji animus i anima, jak również jego
wykład o drodze indywiduacji od Ja do swej głębszej istoty (Selbst). Poza tym w książce Alta
Jesus der erste neue Mann (Jezus pierwszy nowy człowiek) wyrazne jest dążenie do
wykreowania Jezusa dla potrzeb wszystkich feministek. Otóż należy interpretując św. Pawła
być wszystkim dla wszystkich, aby wszystkich pozyskać dla Chrystusa!
Jakkolwiek książka Alta ma w gruncie rzeczy charakter propagandowy i tendencyjny,
a na dodatek w kilku miejscach antysemicki, jak to wykazał żydowski naukowiec M.
Brumlik, to jednak jej autor wydaje się inicjować coś na kształt nowej teologii Jezusa w
sensie modnego ruchu teologicznego. Czytamy już oto w Publik-Forum , poważanym
czasopiśmie dla krytycznych chrześcijan: Czy to dziwne, że Jezus z Nowego Testamentu
posiada tak androgyniczne cechy, tak oddziaływa na nas całym sobą, ponieważ wydaje się w
pełni łączyć swoje męskie i żeńskie skłonności? Kiedy Jezus jest pełen miłości i zrozumienia,
zbyt miłosierny, kiedy wygłasza przepowiednie, w których litościwy Bóg pojawia się
zasadniczo jako matka, wówczas radykalnie wyrzeka się on męskiego ducha, który chce
osądzać i skazywać, który szuka władzy i kultu siły. Wszystkie surowe, kategoryczne,
szorstkie wypowiedzi i zachowania Jezusa wydajÄ… siÄ™ tutaj wyeliminowane jednym ruchem
ręki. Fundamentalista postrzega bowiem to, co właściwe i szczególne dla danej osoby;
sceptyk natomiast widzi zbyt dużo i dlatego przynajmniej w przekonaniu fundamentalisty
nie to, co istotne.
Oczywiste staje się tu jednak również, że żyjemy w epoce gospodarki wolnorynkowej
[ Pobierz całość w formacie PDF ]